Podzielony ziemski świat, na bogatych, i na biednych, jednym by żyć, chleba brak, drugim nadmiar jego ciąży.
Nie po drodze im z głodnymi, wolą, by świat był skłócony, chcą sąsiadów dzielić nimi, zaproszeni, już niegodni ?
Od lat wielu pieniądz rządzi, kto ma kasę, ten ma władzę, krezus się z równymi godzi, zmierza władać, nad tym światem.
|
Kto krezusem na Zachodzie, kto podwładnych sobie szkoli, kto jest służyć jemu godzien, kto dom obcy, niż swój woli ?
Odpowiedzcie sobie sami, wszyscy, którzy biadolicie, że się u nas wszystko wali, zamiast swoje, ich chwalicie ?
Do ostatnich dni w obronie, będę stał za rządem naszym, jestem pewien, nie utonie, opozycja, nie da rady !
|